sobota, 6 lutego 2016

Rozdział VIII

~Chloe~

Po szkole wróciłam szybko do domu bo umówiłam się z Charliem. Szybko odrobiłam zadanie, wzięłam prysznic i przebrałam się w inne ubrania bo zrobiło się cieplej.



~Kate~
Po powrocie ze szkoły wzięłam prysznic przebrałam się (przecież nie będę paradować w spódniczce!) i odrobiłam lekcje.


Zjadłyśmy obiad. Po nim przyszli po nas chłopcy.
-To my idziemy razem?!-powiedziałam
-Zapomnieliśmy wam powiedzieć..-odparł Leo
-Dobra to chodźmy.-powiedziała Chloe
Poszliśmy do auta Charlsa. Świetnie prowadzi.
-Ty masz jutro urodziny!-odpAR
-Tak. Mam urodziny jutro w sobotę.
-To będzie niespodzianka!
-Nie wtedy zatrzymaliśmy się pod studiem. Chłopaki wyszli normalnie zero stresu a my całe poddenerwowane.

~Kate~

Byłam bardzo poddenerwowana tym że spotkam się z tym menagerem. Boję się że będzie nam mówił że mamy z nimi zerwać...
-Leoś...-powiedziałam cicho
-Taak?-odparł wesoły
-Będzie tam ten menager?-spytałam go niepewnie
-Tak. Jeśli coś wam powie od razu przyjdźcie do nas.
-Dziękuję.-powiedziałam wtulając się w teraz już Barsa.
 -Trzymaj się. Nic ci nie będzie..-szepnął do ucha
Weszliśmy do studia. Przywitał nas ich menager. Wtedy schowałam się za Leo.
Powiedział mi wtedy do ucha;
-Nic ci nie będzie!

-Cześć chłopcy! Widzę że przyszliście z..
-Naszymi ukochanymi dziewczynami.
-Właśnie.
-Dziewczyny, rozgośćcie się tam macie poczęstunek. Nie krępujcie się.-powiedział Melody
-Oki. Usiądziemy sobie i posłuchamy was w duecie.-odparła Chloe
Chłopcy poszli do przebieralni a my zostałyśmy same z nim.
-Jak tam dziewczyny?-zapytał
-Ty masz czelność do nas się odzywać? Po tym co chciałeś zrobić Kate powinieneś przepraszać nas teraz. Ciesz się że dalej widzisz BaM. Jakbyśmy chciały to ciebie już tu nie było.-wrzeszczała wściekła Chloe.
-Chciałem tylko dobrze dla nich. Nie interesują mnie wasze problemy sercowe.-odparł sucho
-Ale zrobiłbyś gorzej. Lepiej żeby cię zaczęły interesować.
Przestał się odzywać wtedy przyszli do nas chłopcy.
-Co się tutaj dzieje?!
-Nic zaczynajcie próbę.-odparłam
-Jeśli cokolwiek nasze księżniczki coś na ciebie powiedzą to pożegnasz się z tą pracą rozumiesz?!-powiedział Bars zbliżając się do menagera. Zrobiło mi się lepiej. Martwią się o nas.
-Dobra, dobra zaczynajcie już próbę.- odparł.

~Chloe~
Śpiewają świetnie. Tylko raz słyszałam jakąś ich piosenkę ale na żywo jest o wiele lepiej.
Zrozumiałam że naprawdę mi zależy na Charlim. Jest on bardzo troskliwy. Ciekawe jaką jutro zrobi mi niespodziankę.
Po próbie chłopcy przyszli do nas i przytulili. Usiedliśmy przy stole porozmawiać.
-Chłopcy to kogo bierzecie w trasę?-spytał mężczyzna
-Nasze dziewczyny.
-Charlie?!-wrzasnęłam
-No miałem ci powiedzieć ale skoro teraz jest okazja:
Pojedziesz ze mną w trasę po Polsce?-zapytał robiąc proszącą minę
-Po Polsce?!-krzyknęłam
-Będzie dobrze! Pokażesz mu że jesteś silna!
-No dobrze. Pojadę z tobą w trasę.
-Okey. Trasa będzie trwała przez 2 tygodnie. Będziecie trochę mieszkać w busie a trochę w hotelach.
-To już wiemy. Przepraszam ale musimy już iść. Obowiązki czekają.
-Dobrze no to do zobaczenia.
-Cześć.

~Leo~
Nie chcę dalej go widzieć. Chcę spędzić trochę czasu z moją księżniczką i Charliem oraz z jego gwiazdeczką.
-Idziesz na ręcę?Widzę że cię nogi bolą.
-Nie połamiesz się?
-Ja miałbym się połamać?! Chyba wiesz o mnie za mało.-powiedziałem naprężając muskuły
-Dobra.- odparła
Wskoczyła i szedłem tak z moją małą na rękach.Nagle przekręciłem ją a ona darła się w niebogłosy:
-Leo! Puść mnie! Pożałujesz!



-Nie jestem workiem kartofli!!
-Jesteś ziemniaczku.
-Tylko mnie puścisz...
Pod autem w końcu ją wypuściłem.
-Ciężka jesteś. Ale dalej idealna.
-Nie przesadzaj.-powiedziała a ja wbiłem się w jej usta.
-Kocham cię.
-Ja ciebie też.-odparłem przytulając ją




------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hej miśki!
Znowu kolejny post!
Uwielbiam was za komenty.
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ!!
Bajo!!















3 komentarze:

  1. Świetny rozdział
    Uwielbiam Cię<3<3
    iii znowu 2 rozdziały jednego dnia i kc za to ;**
    Pzdr od Pandy<3<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodko <3 CZekam na kolejny rozdział Klaudusi :* kocham

    OdpowiedzUsuń