Kiedy chłopcy wyszli zobaczyłam rozmazany makijaż Chloe. Bardzo się o nią martwiłam, przecież to moja siostra i najlepsza przyjaciółka.
-Gadaj co się stało!- wrzasnęłam
-O co ci chodzi? Masz jakieś napady?-spytała mnie jakby nie wiedziała o co chodzi
-Dlaczego masz rozmazany makijaż? Nie udawaj, wiesz że nie jestem głupia!- powiedziałam
-Okey. Charlie chciał za mną być ale ja nie mogę przecież wiesz... A mi na nim zależy ale ja nie umiem, rozumiesz! Po tym co się stało w tamtej szkole chcę zostać singielką jak to mówią:
NO BOYFRIEND, NO PROBLEM
-Rozumiem. Wiem co przeżywałaś w tamtej szkole i nie chcę aby było tak samo. Ale nie możesz zostać do końca życia singlem! Później założysz swoją własną hodowlę kotów i będziesz dniami i nocami oglądała filmy romantyczne i żarła lody. Zrobisz jak uważasz. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy to się przełamiesz.
-Wiesz że cię kocham? Ale moja przyszłość tak nie będzie wyglądać.
- Aha... Też cię kocham.
-A jak u ciebie?
-Leo jest zakochany w Nutelli, jestem z nim i grzebał mi w pamiętniku..
-ŻE CO?! Jesteś z Leo? Jak tego dokonałaś?
-Grzebał mi w pamiętniku i zobaczył wpis... Było tam napisane że się zakochałam... No i okazało się że jest to odwzajemniona miłość <3
-Gratuluję! Mam jeszcze jedno pytanie: skąd oni się znają?
-Nie kojarzysz Bars and Melody? To oni! Mają swój duet, wpisz sobie w Internecie. Zostawiam cię samą, idę coś zamówić na obiad.
-Oki.
~Chloe~
Musiałam sobie wszystko przemyśleć ale w tym czasie warto byłoby posprzątać...
Po około 1 godz. skończyłam sprzątać i myśleć. Chwilę później Kate zawołała mnie na obiad.
Ona zachowuje się tak dojrzale i o wszystko dba inaczej mówiąc robi to co ja powinnam.
-Mmm.. Spaghetti! Pychota!-
-Jedz bo będzie zimne.- odparła
Po obiedzie z siostrą pozmywałyśmy i poszłyśmy do mnie
-To ty umiesz sprzątać?
-Jak widać :)
-Śpiewamy?- powiedziała, po czym wzięłam gitarę i zaczęłyśmy śpiewać. Zajęło nam to godzinę. Kocham śpiewać z siostrą. Z nią czuję się swobodnie.
~Leo~
Wracając do domu Charlie wszystko mi opowiedział. Sobie wybrał... No cóż, serce nie sługa.
Wpadliśmy do mnie poćwiczyć. Coś z nim było nie tak.
-Co się z tobą dzieje?!- krzyknąłem
-Ciągle o niej myślę... Nie umiem się skupić!
-Dobra. Idź sobie to wszystko przemyśleć.
-Okey. Cześć!
-Pa!
Przybił mi pionę i wyszedł. Ja zszedłem na obiad bo byłem głodny.
-Hej mamo!-przywitałem się
-Cześć synku. Jak tam w szkole?-odpowiedziała pełna otuchy.
-W miarę ok.- trochę skłamałem
-To znaczy?-powiedziała poddenerwowana
-No dostałem jedynkę z matematyki... Ale..- nie dała mi dokończyć
-Leo! Teraz masz więcej do nadrobienia. Wiesz jaki był układ?!- krzyknęła moja ''troskliwa'' rodzicielka
-Tak mamo! Mam poprawić wszystkie oceny bo inaczej idę do internatu zapominając o BAM. Obiecuję że poprawię.-szepnąłem pod nosem
-Zjedz to i idź wkuwać matematykę. Inaczej nie będziesz mógł wychodzić gdziekolwiek po szkole.-powiedziała uspokajając ton
-Okey mamo.- powiedziałem zażenowany
Ona jest taka troskliwa. Chce dla mnie jak najlepiej, bo nie chce mnie stracić. Obiecałem więc dotrzymam słowa. Pobiegłem do mojego pokoju i chciałem napisać do księżniczki.
xx Ja xx
Pomożesz mi z matematyką? Nie wychodzi mi a nie chcę być uziemiony... Proszę.. :*
xx Księżniczka xx
Wiesz że nie jestem orłem z matmy... Jutro dam ci ćwiczenia do uzupełnienia i przyjdę do ciebie się pouczyć.
xx Ja xx
Uwielbiam cię!
Usiadłęm przy książkach.
-Ughhh... Nienawidzę się uczyć.- powiedziałem do siebie
~Charle~
Po wyjściu od Leo byłem zdołowany, więc poszedłem do parku aż nagle z za drzewa wyszła...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Gratuluję! Mam jeszcze jedno pytanie: skąd oni się znają?
-Nie kojarzysz Bars and Melody? To oni! Mają swój duet, wpisz sobie w Internecie. Zostawiam cię samą, idę coś zamówić na obiad.
-Oki.
~Chloe~
Musiałam sobie wszystko przemyśleć ale w tym czasie warto byłoby posprzątać...
Po około 1 godz. skończyłam sprzątać i myśleć. Chwilę później Kate zawołała mnie na obiad.
Ona zachowuje się tak dojrzale i o wszystko dba inaczej mówiąc robi to co ja powinnam.
-Mmm.. Spaghetti! Pychota!-
-Jedz bo będzie zimne.- odparła
Po obiedzie z siostrą pozmywałyśmy i poszłyśmy do mnie
-To ty umiesz sprzątać?
-Jak widać :)
-Śpiewamy?- powiedziała, po czym wzięłam gitarę i zaczęłyśmy śpiewać. Zajęło nam to godzinę. Kocham śpiewać z siostrą. Z nią czuję się swobodnie.
~Leo~
Wracając do domu Charlie wszystko mi opowiedział. Sobie wybrał... No cóż, serce nie sługa.
Wpadliśmy do mnie poćwiczyć. Coś z nim było nie tak.
-Co się z tobą dzieje?!- krzyknąłem
-Ciągle o niej myślę... Nie umiem się skupić!
-Dobra. Idź sobie to wszystko przemyśleć.
-Okey. Cześć!
-Pa!
Przybił mi pionę i wyszedł. Ja zszedłem na obiad bo byłem głodny.
-Hej mamo!-przywitałem się
-Cześć synku. Jak tam w szkole?-odpowiedziała pełna otuchy.
-W miarę ok.- trochę skłamałem
-To znaczy?-powiedziała poddenerwowana
-No dostałem jedynkę z matematyki... Ale..- nie dała mi dokończyć
-Leo! Teraz masz więcej do nadrobienia. Wiesz jaki był układ?!- krzyknęła moja ''troskliwa'' rodzicielka
-Tak mamo! Mam poprawić wszystkie oceny bo inaczej idę do internatu zapominając o BAM. Obiecuję że poprawię.-szepnąłem pod nosem
-Zjedz to i idź wkuwać matematykę. Inaczej nie będziesz mógł wychodzić gdziekolwiek po szkole.-powiedziała uspokajając ton
-Okey mamo.- powiedziałem zażenowany
Ona jest taka troskliwa. Chce dla mnie jak najlepiej, bo nie chce mnie stracić. Obiecałem więc dotrzymam słowa. Pobiegłem do mojego pokoju i chciałem napisać do księżniczki.
xx Ja xx
Pomożesz mi z matematyką? Nie wychodzi mi a nie chcę być uziemiony... Proszę.. :*
xx Księżniczka xx
Wiesz że nie jestem orłem z matmy... Jutro dam ci ćwiczenia do uzupełnienia i przyjdę do ciebie się pouczyć.
xx Ja xx
Uwielbiam cię!
Usiadłęm przy książkach.
-Ughhh... Nienawidzę się uczyć.- powiedziałem do siebie
~Charle~
Po wyjściu od Leo byłem zdołowany, więc poszedłem do parku aż nagle z za drzewa wyszła...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej miśki!
Dzisiaj trochę krócej- mało czasu.
Może jeszcze pojawi się krótki rozdział o 20.00 nie obiecuję.
PAMIĘTAJ!
KOMENTUJEMY=
MOTYWUJEMY!
No nieźle ;)
OdpowiedzUsuńNo no... Zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuń