~Chloe~
Charlie chwilę później wyszedł. Chyba trochę przygnębiony... Godzinę później skończyłam rozmawiać. Dostałam wtedy SMS'a od Charliego:
Myślałem ze mi wybaczysz... Pewnie nie. Stwierdziłem że nie będę czekać. Znalazłem moją nową miłość. Sorry ale to nie ty. Już nas nie ma. Nawet nigdy nie było. Nie odzywaj się do mnie.
Załamałam się. Wzięłam walizkę i spakowałam tam ubrania i kilka innych rzeczy. Poszłam do Kate.
-Hej!
-O cześć! Ty... Ty płakałaś?-zapytała
-Oglądałam smutny film... Zrozumiałam że chcę się usamodzielnić. Wyprowadzam się do jakiegoś hotelu.
-Ale Chloe! Co z Charliem?
-On to już przeszłość... Wezmę swoje wszystkie oszczędności. Znajdę pracę i będę na siebie zarabiać.-powiedziałam to z wielkim trudem.
-Wiem że trochę wcześnie ale od kilku dni o tym rozmyślałam...-dodałam
-No oki... Odzywaj się dobra?
-Pewnie! Muszę już wychodzić... Trzymaj się mała!
-Paa...-powiedziała.
Wyszłam z domu. Złapałam taksówkę i pojechałam pod tani hotel.
~Charlie~
Kiedy wróciłem do domu zastałem tam mamę z koleżanką i dziewczynką. Miała jakieś 9 lat.
Poszliśmy do mnie. Dałem jej jakieś kolorowanki (xd) i rysowała. Poszedłem do toalety. Chwilę mnie nie było i wróciłem. Pogadałem z nią chwilę po czym ona poszła. Włączyłem muzykę i odprężyłem się. Jutro wielki dzień.
*RANO*
~Chloe~
Obudziłam się wcześnie i po porannej toalecie poszłam szukać jakiejś dorywczej pracy. Trochę to trwało ale znalazłam! Będę kelnerką w kawiarni w której spotykałam się kiedyś z Charliem. Miałam zacząć od zaraz. Dostałam fartuch i przyjmowałam zamówienia.
~Charlie~
Wstałem wcześnie rano i po porannej rutynie wybiegłem z domu do Chloe. Zapukałem. Otworzyła mi zaspana Kate.
-Hej ja do Chloe...
-Nie masz tu czego szukać.-odparła i chciała mi zamknąć drzwi
-O co ci chodzi?-nie odpowiadała-Kate?
Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńCzekam <3
OdpowiedzUsuńO jeju no niech to wszystko już wyjdzie na prostą bo nie wytrzymuje bez tej miłości Charliego i Chloe dodaj jeszcze jeden rozdział dziśaj proooszeee :'( :'( :'( :-* :-* :-*
OdpowiedzUsuńJak tak ładnie prosisz.. ;)
Usuń