czwartek, 24 marca 2016

11 ''Wyjdź stąd Erick!''

Kiedy chłopcy poszli ja przebrałam się i za zgodą reżysera poszłam do domu. To znaczy pojechałam bo zamówiłam taksówkę. Chwilę później znalazłam się już pod domem. Weszłam do domu i usłyszałam rozmowę mamy z kimś:
-Wyjdź stąd Erick! To nie jest twoja córka! Zostawiłeś ją!-co? przecież tata został w Polsce bo zdradzał mamę.... -To jest moja córka! Daj mi się z nią spotkać!
-Nigdy. Wyjdź z mojego domu.
-Daj mi jedno spotkanie z moją córką. Tylko jedno.-wbiegłam do salonu wściekła
-Nie jestem twoją córką. Zostaw nas w spokoju-wtrąciłam i pobiegłam na górę. Zaczęłam szlochać. Jak on mógł do nas wrócić i nie mieć poczucia winy?! Zamknęłam drzwi na klucz w pokoju i usiadłam na łóżku.
Uspokój się... Jest dobrze dziewczyno...-moje myślenia przerwał dźwięk dzwonku na telefon. Ogarnęłam się i spojrzałam na ekran. Nieznany numer.
-Tak?
-Hej tu Charlie. Jak tam?
-A dobrze.-pociągnęłam nosem
-Stało się coś?
-Niee... Wracajcie na plan.
-Ale ja właśnie dzwonię w twojej sprawie...
-No...
-Jakiś fotograf z planu zaproponował ci sesję. Musisz tu przyjechać.
-Muszę?
-Musisz.
-Będę za 30 minut. Paa!-pożegnałam się. Wybiegłam z domu rzucając tylko: idę do chłopaków.
Ojciec złapał mnie za ramię.
-Gdzie idziesz?!
-Daleko od ciebie. Wychodź z naszego domu albo wezwę policję.-wyciągnęłam telefon n kieszeni. On się posłuchał i wyszedł z naszej posesji. Ja zadzwoniłam po taksówkę.
-Kiedy wrócisz?
-Ciebie to nie powinno interesować.
-Nie takim tonem do taty!-odparł potrząsając mną.
-Jak już to ojca. Wal się.-to chyba moje ulubione powiedzenie ostatnio
-Z szacunkiem dziewczyno!-wrzeszczał po mnie. Zaczęłam bardziej ryczeć. Walnęłam go z otwartej dłoni w policzek i weszłam do taxówki. Mężczyzna zawiózł mnie na podany adres. Zapłaciłam i poszłam na plażę. Przytuliłam po drodze Leo i poszłam do Charliego. Leoś patrzał się na mnie tak dziwnie.
-Jaka znowu sesja?
-No nie wiem... Zapytaj. O! O wilku mowa.-podszedł do nas wysoki mężczyzna
-Ty to pewnie.... Rose Mini?
-Tak. Słyszałam że ma pan dla mnie jakąś propozycje.
-Widziałem jak pracujesz. Bardzo mi się spodobałaś. Mam dla ciebie sesję zdjęciową w wodzie. Różne kreacje i zdjęcia w wodzie. Krótkie filmiki też. Zgadzasz się?
-Oczywiście. Kiedy?
-Jutro pasuje?
-Yhy. Jeśli mogę zapytać jakie to będzie wynagrodzenie?
-Jeszcze to przedyskutujemy. Tylko nie przychodź na sesję w rozmazanym makijażu.-
-Bardzo przepraszam, problemy rodzinne.
-Bardzo dziękuję będziemy w kontakcie.
Charlie podszedł do mnie i się przytulił.
-Co ci się stało?
-Rozmazał mi się tylko makijaż...
---------
Hej, hej!
Zdradzę wam że w 13 rozdziale czyli za 2 dni będzie wielka akcja...
Tylko czekajcie. To była pierwsza sprawa.
Druga to dlaczego wy nie komentujecie? Czy mam skończyć z pisaniem? Może wam się to już nie podoba? Wystarczy jeden komentarz: podoba mi się, fajne, nie fajnie, średnio.
Wiecie jaka to motywacja? OGROMNA! Apeluję o pisanie komentarzy.
Jeszcze 2,5 tysiąca i 15 tysięcy! Nie wiecie jak się ciesze! W HOT 15 napiszę dla was 15 faktów o mnie? A może chcecie coś innego? Piszcie na dole!
Kocham! Pa! Hej! Nara! Elo! Baj! Do usłyszenia! Do zobaczenia!

4 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba, wiem jaka to motywacja, chcę fakty o tb<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju to jest wspaniałe.
    Ta cała akcja.... Wow masz ogromny talent.
    Co do notki:
    Ty mówisz że będzie ciekawie... przecież już jest!!
    Ja komentuję i wiem ile to znaczy.
    Podoba mi się, fajne ;)
    Gratki za wyświetlenia.
    I tak, pisze fakty o sobie. Jakkolwiek to brzmi xd
    Powodzenia, weny i czasu.
    Czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Heloł!
    Nie wiem czy to ty, czy ktoś inny mi polecił tego bloga, no ale jestem!
    Szczerze, to najpierw nie byłam przekonana, ale muszę przyznać, że to co piszesz jest świetne!
    Pisz szybko rozdział
    Całuję i pozdrawiam
    ~W

    OdpowiedzUsuń