wtorek, 29 marca 2016

16 ''Przepraszam, ale ja pana nie znam''

Po wypowiedzeniu tych słów on wtulił się we mnie. To było wspaniałe uczucie.
-Wyrosłaś.
-Przepraszam, ale ja pana nie znam. Przerwałeś mi...-odpowiedziałam. Wtedy podjechała taksówka. Szybko weszłam do niej i powiedziałam na jaką ulicę mamy jechać. Zamknęłam drzwi i pojechaliśmy. Płakałam w taksówce. Tak bardzo byłam na siebie wściekła. Weszłam do hotelu gdzie przy recepcji zauważyłam kłócącego się Charliego z recepcjonistką:
-Nie mogę podawać tożsamości naszych gości.
-Ale to jest bardzo ważne.
-Niestety...
-Byłem 3 lata temu bardzo zakochany. Ona wyjechała. Odnalazłem ją dzisiaj na gali. Czułam się jak dawniej... Błagam panią.
-Czy to nie ona?-wskazała na mnie palcem.  Byłam w windzie która już się zamykała.
Charlie był niestety szybszy i wpadł do niej przed zamknięciem się drzwi.
-Nie okłamuj mnie proszę.-powiedział
-Ja... Ja... Nikt nie może wiedzieć kim jestem. Nie chcę żyć z gronem paparazzi.
-Dziękuję że w końcu się przyznałaś. Mogę wejść?-powiedział już pod drzwiami. Wpuściłam go. Usiadł na kanapie.
-Dlaczego uciekłaś bez pożegnania?
-Bałam się że ktoś się wygada i nie będę mieć już normalnego życia. Strasznie za wami tęskniłam. Nie umiałam normalnie funkcjonować.
-Wiesz jak nas zraniłaś? Alex i Daniel się załamali. Nie wychodzili już na imprezy, nie spotykali się po szkole.-powiedział wkurzony
-Ja też nie wychodziłam z domu. Jedynie na sesje. Korepetytor do mnie przychodzi. Pogorszyłam się w nauce. Na początku płakałam na każdym kroku.
-Mogłaś przynajmniej napisać że żyjesz!
-Nie mogłam. Menager mi nie pozwalał.
-Jesteś naprawdę okropna...
-Czyli na gali kłamaliście? kochamy cię. Powinno być nie odzywaj się już do nas bo będzie ostro!
Wiesz co? Wyjdź stąd!
-Przepraszam ja...
-Co ty? Tylko ty, ty i ty! Nikt się nie liczy!
-Tęskniliśmy. Muszę nawrzeszczeć żebyś już więcej nam nie uciekła.
-Nie ucieknę. Ale nie będę się do ciebie odzywać Lenehan!
-Tu masz mój numer telefonu. Nie zmieniałem go przez te 3 lata. Jak chcesz to zadzwoń.
-Znam go na pamięć. Miałam dzwonić jakby coś mi albo tobie się stało.

---------------
Hej!
Już jutro szkoła :(  Dlaczego?!
Dzisiaj rozdział taki... Nieprzewidywalny?
Nie wiem jak to nazwać xd Kocham Was misie za motywację!!
Baj!

3 komentarze:

  1. Plis dodaj jeszcze dzisiaj nexta plis

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa jutro szkoła a ja mam poprawić jedynkę z geografii... oj będzie ostro siostro...
    Dosyć o mnie. Rozdział mega. I to jak recepcjonistka wydała ją w ręce Charliego.
    Nienawidzę go za to że ją obraził...
    Kocham, czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle świetny *-*
    Dawaj mi nexta!
    ~W xoxo

    OdpowiedzUsuń