-No... Dobrze.-wezwano też Charliego. Kiedy mnie zobaczył... Szczęka mu opadła. Tamten nas opuścił.
-Hej.-odparł
-Cześć.
-Stella... Ja...
-Ja już nie jestem Stella. Przynajmniej nie dla nieznajomych. To prawda. Nie rozstawałam się z moją peruką. Teraz jak może się spotkam ze znajomymi to pewnie ściągnę. Na pewno nie pokażę się prawdziwa przed kamerami.
-Ale my przecież... Zadam ci jedno pytanie: dlaczego wyleciałaś bez pożegnania.
-Bo mnie porzuciłeś bez słowa. Nie chce z tobą rozmawiać. Mam inne rozrywki-pokazałam mu torebeczkę z dragami. Chłopak złapał mnie za rękę i próbował wyrwać używkę. Zamknęłam więc rękę w pięść. Uśmiechnęłam się szyderczo. On się skrzywił. Wiem że się zmieniłam ale to go nie powinno interesować. Wyszłam z imprezy nie słuchając jego gadania. Poszłam na moje ulubione miejsce a zarazem miejsce zbrodni, plaża. Zamoczyłam nogi w wodzie. Była zimna ale spokojna. Usiadłam obok wody tak aby mnie nie dotknęła. Wzięłam torebeczkę i spróbowałam.
Położyłam się na piasku. Śmiałam się. Śmiałam się z problemów. Zgubiłam się w tej krainie. Chwilę później wstałam i poszłam zamoczyć stopy w wodzie. Szłam wzdłuż wody. Po kilku metrach zobaczyłam drogi statek na którym była impreza. Przewróciłam się na mokry piasek. Zaczęłam się śmiać. Patrzałam na statek który płyną do tyłu i do przodu. Byłam mokra. Położyłam głowę na ziemi i patrzyłam w niebo. Kiedy wstałam przypomniało mi się że zostawiłam buty w poprzednim miejscu. Wróciłam się po nie i poszłam zwykłą drogą do domu. Weszłam do swojego pokoju i położyłam się spać.
O Jeżu co się dzieje...
OdpowiedzUsuńCharlie weź spier**laj. Teraz nagle się nią zainteresowales.
D
U
P
E
K
#hejtnaidola XDDDDDD
Koleżanka zarazila mnie hasztagami lol
Hmmmm... czy tylko mi w ogóle nie przeszkadza że ona ćpa??
Jak chce to niech bierze, to jej życie.
Yolo kolo sweg XDDDDD
#wyluzujblondynko (do Charliego)
.
.
.
.
.
.
Co się ze mną dzieje???!!!! Potrzebuje pomocy ale jak to moja mama powiedziała: dla niej jest już za późno na pomoc XDDDD
WOW ILE HASZTAGOW I UCHICHANYCH BUZIEK...
ODKRYŁAM MAGIE CAPS LOCKA XDDDDD
TAK WIĘC... PRZYZWYCZAJ SIĘ.
DOBRA CZAS SIĘ POŻEGNAĆ... JAK TO BYŁOW PEWNEJ KKSIĄŻCE??
,,DZIECI, POZEGNAJCIE SIĘ Z BABCIĄ.
-W IMIĘ OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO. AMEN"
HAHAHAHA JEBIE I NIE WSTAJE.
NARKA.
KOCHAM I CALUJE XOXO
Ta tam wyżej dobrze gada 👆 polać jej xd a ty Charlie co kurwa zapomniales o niej na 7 miesięcy o nagle ci się przypomniało ehh
OdpowiedzUsuń