czwartek, 5 maja 2016

49

~Charlie~
Żal mi trochę Mariki. Leo niepotrzebnie ją tutaj brał. No ale trudno. Alex właśnie zaproponowała wyjście na miasto. Zgodziliśmy się. Leo chciał iść po Marikę.
-Nie nie! Ja pójdę, a wy się zbierajcie!-chyba jest milsza niż się zdawała. Po chwili przyszła.
-Zasnęła. Lepiej jej nie przeszkadzajmy...-wszyscy poszliśmy na miasto. Było tam stado Bambino. Zlokalizowały nas xdd.

~Marika~
Po rozpakowywaniu się chciałam iść do pokoju trójcy. Stanęłam przed drzwiami, były zamknięte. Czyli poszli sobie beze mnie. No dobra... To nie jest miłe. Wróciłam więc do siebie i przebrałam się w mój ostatnio ulubiony strój kotka. Ubieram go gdy mi się nudzi, gdy jestem sama w domu.


Wzięłam książkę i zaczęłam czytać. Przecież jestem przeciętną nastolatką która bardzo lubi czytać.
Niee. Okazało się że mam tak świetny telewizor i mogę na nim śpiewać! Tak mam tu karaoke! Zaczęłam śpiewać i tańczyć przez 2 godziny. W stroju kota...
(-Chcesz zobaczyć kotki w piwnicy? *W PIWNICY* -A gdzie kotki?-odparła zbulwersowana 9 latka -Ty jesteś moim kotkiem >.<)
~Leo~
Kiedy już minęliśmy wszystkie Bambino wróciliśmy do wcześniejszego zajęcia- chodziliśmy po sklepach -.- Dziewczyna bardzo chciała. Po godzinie męczarni wracaliśmy. Alex złapała mnie za rękę. Spojrzała mi w oczy i uśmiechnęła się. Niekomfortowo...
-Mam dziewczynę. Nie mogę...-odparłem wyciągając rękę z uścisku.

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. O Boże nawet na blogu jest tekst o korkach w piwnicy...
      Alex!!! Weź spierdzielaj!!!!
      Leo uciekaj od niej!!!
      Fajny strój kotka.
      A gdzie Stella?? Ja chcem stelle!!!
      Czekam na nexta xoxo
      Kocham. A na poczcie nic od cb nie mam...

      Usuń
  2. Jestem ;*
    Mega! Wstaw nexta szybko <3 prosze, prosze, proszeee :* czekam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. MEGA, ale może toszku dłuższe♡♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Alex wypierdalaj -.-
    Mogę ją pobić?
    Mogę?
    Mogę?
    I tak nie ogar co stało się z Mariką ale no xD
    Stella heloł its mi łer ar ju nał? Czekam na nexta❤

    OdpowiedzUsuń